Drugi dzień zmagań turnieju Plaża Open w Łodzi był niezwykły z kilku powodów. Pierwszym z nich była pora rozgrywania spotkań - od wczesnych godzin porannych, praktycznie do momentu kiedy zapanowały ciemności. Drugim wysoki poziom zawodów zarówno w turnieju męskim jak i damskim.
W turnieju męskim wyłoniono dwie pary, które awansowały do półfinału. W decydującej batalii o finał zmierzą się pary Kaczmarek/Kaczmarek oraz Janiak Popek. Z kolei o dwa miejsca w drugim półfinale zagrają duety Witczak/Matusiak – Kujawiak Bryl (udział tej pierwszej pary stoi jednak pod znakiem zapytania, z powodu kontuzji kolana Rafała Matusiaka), w drugim ćwierćfinale naprzeciwko siebie staną Brożyniak/Dzikowicz, którzy zagrają z parą Lewicki/Kiernoz.
Do półfinałów turnieju damskiego awansowały pary Szczytowicz/Urban, zmierzą się w nim z duetem Paszek/Gruszczyńska, w drugim starciu o finał zagrają Theis/Niemc z parą Pilarek/Gancarczyk oraz Kociołek/Baran, która staną do walki o półfinał z parą Suwińska/Wołoszyn.
Oprócz rozgrywek sportowych odbyły się konkursy naszych sponsorów – zagrywka do celu, którą wygrała Natalia, Gruszczyńska zostawiając w pokonanym między innymi Michała Matyję (ten przed rozpoczęciem konkursu przyznał, że liczy na nieco większe sukcesy niż w piątek, kiedy już po 1 meczu pożegnał się z turniejem w Manufakturze). Odbył się także konkurs picia Jurajskiej na czas, trzeba przyznać, że obsada tego konkursu obfitowała w młodzież, której w sobotę w Manufakturze nie zabrakło. Ostatecznie najlepszy we wspólnej zabawie z Jurajską okazał się mieszkaniec Łodzi - Dominik Jabłyczński.
Kibice zgromadzeni w sobotę na trybunach mieli okazję oglądać efektowny pokaz Zumby, zorganizowany przez PURE Jatomi, do którego mieszkańcy Łodzi i okolic mogą przychodzić przez cały tydzień. Zarówno w piątek jak i sobotę zapowiadano warsztaty z Małgorzatą Niemczyk oraz Agatą Sawicką. Obie Panie dotrzymały jak zresztą zawsze słowa i przed czasem pojawiły się na rynku Manufaktury aby prowadzić warsztaty z dziećmi. Te z kolei w grupie kilkunastu osób pojawiły się na specjalnie do tego przygotowanym boisku, tuż obok aren głównych, na których swoje mecze rozgrywali dzisiaj zarówno panowie jak i panie. Najważniejsza była rozgrzewka, którą we współpracy z młodymi adeptami siatkówki plażowej wzorowo przeprowadziły obie Panie. Następnie Agata Sawicka oraz Małgorzata Niemczyk razem z dziećmi odbijały piłkę górą, dołem na koniec zabawy odbyła się wewnętrzna gierka. Patrząc na uśmiechy zgromadzonych osób z całą stanowczością można stwierdzić, że takie wydarzenia warto organizować.
Piotr Bąk – Plaża Open/Redaktor Naczelny Siatkowka24.com
Foto Łukasz Kardynał: www.sportsphotos.eu